niedziela, 26 sierpnia 2007

Sierpień na Świrku

Świrek to wprawdzie jacht raczej zatokowy, wyposażony również bardziej zatokowo niż morsko, ale potrafi dostarczyć wiele emocji i frajdy. W sierpniu wyskoczyliśmy na Zatokę Gdańską przypomnieć sobie, jak wyglądają jej porty.


Port helski

Port helski-zbudowany został w latach 1882 -1883 przez rząd pruski stworzono tym samym bodziec do dalszego rozwijania rybołówstwa pełnomorskiego.

Port posiada szczególne warunki naturalne- osłonięty jest barierą Mierzei Helskiej i stosunkowo mało zapiaszczony.

W okresie międzywojennym został przebudowany i zmodernizowany. Prace w tym zakresie prowadzono dwukrotnie w latach 1924-1925 i 1930-1933. W 1935 r. w Helu było już 56 kutrów molowych. W okresie września 1939r. polskie kutry rybackie zostały zmobilizowane i przewiozły m.in. na Hel paliwo płynne z barki- tankowca zatopionej specjalnie na płytkiej wodzie w Zatoce Puckiej. W końcowym okresie wojny władze wojskowe (niemieckie) używały kutrów z Helu do ewakuacji wojska i ludności. W efekcie w momencie wyzwolenia miasta pozostał zaledwie 1 kuter. Zdewastowany port przystosowano w czerwcu 1945 roku do potrzeb żeglugowych ale oczyszczanie go z min ,amunicji i zatopionego sprzętu trwało jeszcze do1946 r.

W latach 1946-1949 pogłębiono port od 2,5 do 5 metrów, a w latach 1949-54 wybudowano: wydłużenie falochronu zachodniego od rozwidlenia z palisady drewnianej na żelazobetonowe molo południowe(krótkie) na palach drewnianych, następnie kesony o nawierzchni brukowanej; molo wyładunkowe na palach drewnianych ze ścianką piaskoszczelną ,falochron południowy na palach drewnianych i także-kesony o nawierzchni brukowanej.

W roku 2000 rozpoczął się remont nabrzeży portowych oraz budowa wewnętrznego pirsu jachtowego ,który ma zapewniać spokojny postój jachtom cumującym w Helu.

Wkrótce opiszę również pozostałe porty tego rejsu, wraz z aktualizacją oznaczeń nawigacyjnych, choć częściej chyba gastronomicznych i wygodnościowych:)

Parę fotek:






ZAGADKA !
Które ze zdjęć nie pochodzi z tego rejsu?

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Ja tylko raz na takim jachcie płynąłem, ale powiem wam, że nigdy tej przygody nie zapomnę. Dzięki temu moją pasją jest stale pływanie jachtami ale po morzu śródziemnym gdzie biorę czarter w http://www.pro-skippers.com/czarter_jachtow. Pływanie po morzach i oceanach to pasja na całe życie.